Niekiedy w tym miejscu próbujemy prognozować czy dokonywać symulacji, generalnie starając się zajrzeć za kotarę przyszłości. Czasem nasze „proroctwa” się sprawdzają, innym razem rzeczywistość gra na nosie samozwańczym profetom… Jak będzie tym razem? Czas pokaże… A chcemy zastanowić się nad trendami wnętrzarskimi, które mogą (a według licznych znawców tematu wręcz muszą) zdominować przyszły rok.
Jeśli szykujemy się do aranżacji przestrzeni nowego lokum bądź remontu dotychczas posiadanego warto pomyśleć o BŁĘKICIE. Estymą cieszył się zawsze, ale w przyszłym roku ma być absolutnym topem dla tych, którzy mieszkania chcą mieć permanentnie en vogue. Błękit to kolor natury, podkreślający świeżość i przestrzenność, a do tego przynoszący ukojenie. Tę ostatnią tezę udowadnia psychologia kolorów, która akcentuje jego uspokajający charakter. Błękit generuje pozytywne odczucia i wpływa na nas już na poziomie fizjologicznym – badania naukowe wykazały, że w pomieszczeniach, w których dominuje omawiana barwa nasz oddech staje się głębszy, a rytm serca wolniejszy. Mało tego! Błękit jest zalecany przy urządzaniu sypialni, gdyż okazuje się pomocny przy zasypianiu. Akurat o tym piszący może solennie zapewnić, gdyż – chwalić Pana Boga – sypia mu się komfortowo od lat w błękitnej alkowie.
Jednak nie tylko relaks i odprężenie ów kolor kreuje. Błękit jest stymulatorem inspiracji i kreatywności. Ponoć jeśli połączymy go w parze z różem, bordo lub fioletem w naszym miejscu pracy, pomysły z naszej głowy mogą popłynąć niczym z mitologicznego rogu Amaltei. Zatem błękit ma zarówno moc kojącą, jak i motywującą. Warto to zatem uwzględnić, by maksymalnie zoptymalizować walory przestrzeni, w jakiej dane nam będzie przebywać.
Co jeszcze może być modne w zbliżającym się roku? Na zakończonych 2 miesiące temu największych na świecie targach designu i wyposażenia wnętrz w Mediolanie Supersalone, które są zdecydowanie trendsetterskie wobec reszty globu pojawiły się rzeczy mogące zdecydowanie pomóc w odpowiedzi na to pytanie.
Przede wszystkim spodziewać się możemy renesansu popularności bambusa. Jest on ekologiczny, lekki, wytrzymały i elastyczny czyli spełnia wszystkie kryteria tworzywa cenionego przez producentów mebli. W stolicy Lombardii zaprezentowano choćby niesamowite projekty lamp podłogowych. Co jeszcze? Prestiżowe marki mocno lansują nisko zawieszone kanapy, sofy czy fotele, które pokrywa zamsz lub aksamit. Widać tu inspirację japońskim wzornictwem, wszak w Kraju Kwitnącej Wiśni dość silnie zakorzeniony jest „przypodłogowy lajfstajl”.
Oprócz bambusa i inspiracji z Nipponu, popularne mogą być… dmuchane meble. Lekkie, kolorowe sprzęty, z których w każdej chwili można spuścić powietrze, by odzyskać nieco przestrzeni mają spory potencjał, gdyż nie tylko do plażowej funkcji są predestynowane. W Mediolanie zachwyt wzbudziły dmuchane lampy podłogowe. Nie mniej rozchwytywane mogą być akcesoria aluminiowe; ten materiał doskonale sprawdza się zarówno w charakterze siedzisk, jak i elementów oświetlenia.
Zbliżają się Andrzejki, które kojarzą się nieodmiennie z wróżbami. Jeśli chodzi o tendencje wnętrzarskie nie musimy już lać wosku. A autorowi tekstu zostaje wiara, że jego pisanina nie była „laniem wody”.